Wygnanie - olej na płótnie,42x19cm,2025
Niedostępny
Exile - oil on canvas,42x19cm,2025
Unavailable



Za dom uznajemy to, co jest nasze, bezpieczne i to, z czym się utożsamiamy. Naszym domem może być budynek, konkretne miejsce, ojczyzna, rodzina lub poczucie przynależności do danej kultury. Ja długo nie wiedziałem, gdzie jest mój prawdziwy dom. Dorastałem na dolnym Śląsku jako potomek wysiedlonych Łemków i lwowskich Polaków. W dzieciństwie odwiedzałem zarówno cerkwie, jak i kościoły, jednocześnie tak sobie bliskie a tak inne. Katolickie lekcje religii w szkole dzieliłem z prawosławną katechezą w salce cerkiewnej. Kiedyś w podstawówce od kolegi z klasy usłyszałem rzucone przezwisko ,,Ty Łemku". Łemku? Oczywiście wiedziałem już wcześniej o swoim pochodzeniu. Wbił mi się w pamięć ten zaczepny ton. Dlaczego? Czy łemkowskie korzenie miałoby być czymś wstydliwym?
Pozostawiłem temat mojej łemkowskości na wiele lat. Pamiętając o niej wewnętrznie, nie eksponując jej na zewnątrz, jeżeli nikt o to nie pytał. Aż do czasu mojego doktoratu, w którym chciałem za pomocną portretów opisać jak najlepiej doświadczenia i historię konkretnych osób. Wówczas zacząłem przedstawiać historię mojego dziadka Piotra Kocura mi. w obrazie Historia mojego dziadka Piotra Kocura I, olej na płótnie, 2023, 34× 29 cm. Od pojmania mojego dziadka do obozu pracy w Dreźnie, wysiedlenia w Akcji Wisła i osadzenie w małej miejscowości na ziemiach odzyskanych. Jego indywidualna historia była jednocześnie doświadczeniem tysięcy osób przymuszonych do opuszczenia ojczystych stron. Wyrwanych z korzeniami. Utracony dom stał się nieświadomie doświadczeniem kolejnych pokoleń
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz